piątek, 30 stycznia 2015

Rozdział 7

Rose's POV:

Od razu gdy usłyszałam ten głos mocniej chwyciłam nóż kuchenny i szybko pobiegłam po schodach na górę.
- Nie uciekniesz mi już - znów go usłyszałam. Czego on ode mnie chce?!  Szybko wybiegłam do mojego pokoju i zatrzasnęłam drzwi.
Nagle usłyszałam kroki. Zbliżał się... Był już tak blisko...

Harry's POV:
 
Siedziałem w salonie i oglądałem mecz. Nagle usłyszałam krzyki z domu na przeciwko. Z domu Rose.
Chwyciłem telefon oraz klucze, zakluczyłem drzwi i przebiegłem na drugą stronę. Na szczęście drzwi były otwarte więc nie czekając ani chwili dłużej wszedłem do domu i pobiegłem na górę. Zauważyłem, że drzwi do jej pokoju są otwarte.
Od razu podbiegłem ale to co tam zobaczyłem przeraziło mnie. Rose w bieliźnie, a nad nią stojący on. Szybko do nich podszedłem.
- Harry... - usłyszałem jej cichy głos. Płakała.
- Zostaw ją Sean! - krzyknąłem. Szybko się odwrócił, a na jego twarzy zauważyłem cwany uśmieszek. Zaraz mu wpierdolę.
- Bo co? - powiedział i wstał z niej podchodząc do mnie.
Nie odpowiedziałem mu i uderzyłem go z całej pięści w twarz. Dziewczyna pisnęła przestraszona. Sean szybko pozbierał się po ciosie i mi oddał. Popchnąłem go tak, że wpadł na ścianę. Uderzyłem jego głową o nią.
- Zostaw go Harry! - krzyknęła dziewczyna, ale zignorowałem ją.
Zbyt mnie ten kutas zdenerwował by mu odpuścić. Obróciłem go do siebie przodem i dostał kopniaka w brzuch, na co jęknął.
Był wyczerpany. Och.. Ale on słaby. Wyciągnąłem go z jej pokoju, a następnie wyszedłem z nim na dwór i tam dokończyłem zostawiając go. Wszedłem do domu i zamknął drzwi. Szybko poszedłem do pokoju Rose. Siedziała na łóżku w samej bieliźnie i płakała. Przytuliłem ją do siebie.
- Nie płacz, będzie dobrze. - szepnąłem.
- On.. On chciał mnie.. - jąkała się i jeszcze bardziej wtuliła w mój tors.

Położyłem się z nią, a ona chwilę później zasnęła. Przykryłem ją kołdrą i sam odpłynąłem.

~*~

Rose's POV:

Obudziłam się przygnieciona przez czyjeś ciało. Spojrzałam w prawo i zobaczyłam Harry'ego. Wydarzenia z wczoraj zaczęły napływać do mojej głowy. On by mnie zgwałcił. Harry widział mnie w bieliźnie, w której nadal jestem. Szybko spojrzałam na zegarek, który wskazywał godzinę 08:00. Postanowiłam się przebrać i coś zjeść.
Podeszłam do szafy i wybrałam jakieś luźne rzeczy. I tak dzisiaj nigdzie nie wyjdę po wczorajszym incydencie. Poszłam do łazienki i wzięłam prysznic chcąc pozbyć się wydarzeń z wczoraj.

Sean, ja w bieliźnie i... Harry. Czy powinnam mu podziękować?

Zakręciłam kurek i wyszłam z kabiny prysznicowej wcześniej wycierając moje ciało miękkim ręcznikiem. Ubrałam na siebie wcześniej przygotowane ubrania i rozczesałam włosy. Nie malowałam się bo po co? Tak jak wcześniej mówiłam, nigdzie dzisiaj się nie ruszam.
Przechodząc obok mojego pokoju zauważyłam, że moje łóżko jest puste. Pewnie już wstał. Zeszłam na dół po schodach i zobaczyłam w kuchni Harry'ego robiącego śniadanie.
- Siadaj. - usłyszałam jego głos.
Posłusznie usiadłam na taborecie i przyglądałam mu się , gdy robił śniadanie.
- Wiesz, że ja mogę zrobić nam śniadanie... - zaczęłam.
- Rose... - westchnął rozbijając jajko na patelni.
Jajecznica? Mniam!

~*~

- Opowiedz mi o Seanie. - zaczęłam rozmowę, gdy siedzieliśmy na kanapie jedząc śniadanie, które swoją drogą było przepyszne.
Popatrzył na mnie z niepewnością na twarzy. Mam się bać?
Westchnął.
- Sean Brown to mój wróg. Raz przeleciałem jego panienkę i takie tam. Wygrywam z nim każdy wyścig i on strasznie się wkurwia. Często wszczyna bójki albo dotyka tego co MOJE.
Wychodzi na to, że Sean to jakiś psychopata. Myślałam, że skończył mówić, ale ciągnął dalej:
- Pewnego razu, gdy przyjechałem na wyścigi on tam był. Miałem pecha, że przywiozłem wtedy Hannah. Ja ścigałem się, a on...
- Zabił ją? - zapytałam.
Przytaknął.

_________________________________________________________________________________
Hej :D Mamy nadzieję, że rozdział wam się spodobał. Przepraszamy, że musieliście czekać tak długo. Liczymy na komentarze! :*
Magda i Karolina xx

7 komentarzy:

  1. Next , next szybko !!! <3 ;***

    OdpowiedzUsuń
  2. "Zakluczyłem drzwi" xD to mnie rozwaliło
    Świetne czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedna Rose. :/ Uwielbiam Harryego. :D
    Życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział !! Czekam na next z niecierpliwością !! <3 :) x

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :* Zostałaś nominowana do Liebster Award . Więcej znajdziesz u mnie ! :* -------> http://dark-love-onedirection.blogspot.com/2015/04/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej. Odkryłam dzisiaj twojego bloga i zastanawiam się dlaczego nie ma kolejnych rozdziałów?

    OdpowiedzUsuń